Ostatnio naszła mnie refleksja, gdy ujrzałam kobietę w ciąży, która wyglądała dość dziwnie. Nie chcę oceniać ludzi po wyglądzie, ale nie raz się nie da :( Otóż owa kobieta wyglądała na bardzo zaniedbaną.
Była po porostu brudna. Za paznokciami brud, rzeczy w których była ubrana były brudne i nie dbale uczesana. Do tego jakby było mało to jeszcze w ręku papieros, z którego kopciło się jak z komina!!
I tu nasuwa mi się pytanie. Jak tu nie oceniać ludzi po pierwszym spojrzeniu??
Otóż chodzi mi o to dzieciątko, które nosi ona pod swoim serduszkiem. Czy będzie ono szczęśliwe, czy zapewni mu ona wszystko na co będzie ono zasługiwało. Teraz ono czuję się dobrze w brzuszku mamusi, ale jak się urodzi, to całe zło tego świata może na niego niespodziewanie spać jak grom z jasnego nieba.
Zobaczmy jaka skrajność nas dopada. Jedni wyczekują tej istotki i chcą dać mu cały świat. Osobiście czekam właśnie na tego Aniołka i już nieba bym mu uchyliła, gdybym tylko mogła. Nigdy bym sobie nie pozwoliła, aby moim zachowaniem narazić zdrowie lub życie tej małej istotki, ponieważ ode mnie w dużej mierze zależy to wszystko.
Obecne i przyszłe mamusie. Dbajmy o swoje dzieci, bo to one są naszą przyszłością!!!!!!!!!!!
Zdjęcia:
Sukienka -H&M / Buty - NN / Biżuteria - allegro
świetne zdjęcia i bardzo fajnie spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńteż niestety często głownie w przychodni widzę ciężarne które wyglądają kiepsko, wiadomo nie ma co wymagać żeby przychodziły w pełnym makijażu i super ciuchach ale już noszenie wyciągniętych bluzek i totalne zaniedbanie włosów i twarzy to już chyba przesada, ja staram się po porostu wyglądać dobrze abym się też lepiej czuła, raz miałam sytuacje gdzie kobieta zwróciła mi uwagę że będę kiepską matką skoro mam pomalowane paznokcie, istna paranoja. Karola
OdpowiedzUsuńNo to jakaś masakra. Zapewne była to starsza kobieta, bo wydaje mi się, że obecnie kobiety w ciąży chcą wyglądać atrakcyjnie. Ja robię sobie makijaż i maluję paznokcie a do tego chodzę do kosmetyczki, bo brzuszek już mi nie pozwala samej zrobić sobie pedicure :)
UsuńCo do takich uwag to mieć totalną olewkę na to i tylko się śmiać :)
Kochana pięknie wyglądasz! Świetna sukienka - ostatnio polubiłam fasony maxi :-) Co do Twoich reflekcji to ostatnio kiedy byłam z mamą w kawiarni obok nas siedziała para - dziewczyna była już w zaawansowanej ciąży, a w pewnym momencie wyciągnęła papierosa i zapaliła go...byłam w niezłym szoku, bo tu człowiek na siebie uważa i star się dbać, żeby dzieciątko było zdrowe, a taka niczym się nie przejmuje...Wizualnie też nie sprawiała wrażenia zadbanej mamy :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Widać, że ciąża Ci służy.Gratulacje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie da się nie oceniać, nie da się z nimi nie porównywać - to ludzkie, każdy tak robi.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, żeby się nie zgubić w zachwytach nad sobą, nawet jeśli wiemy, że jesteśmy od kogoś w czymś lepsi.
Bo czasami niepotrzebnie porównujemy się z gorszymi - to może tylko rozpleniać w nas pychę i nie jest motywujące.
Twój przypadek, o którym piszesz, trochę do tego o czym ja tu piszę nie pasuje (to odrębna kwestia, ta Pani zachowywała się po prostu nieodpowiedzialnie - nie o brud chodzi, tylko o tego papierosa i zapewne alkohol), ale pewnie dobrze wiesz, o co mi chodzi :)
P.S. ile jeszcze zostało :)?
Dokładnie, zgadzam się z tym co napisałaś. A zostało mi jeszcze jakieś 4 tyg :) więc już coraz bliżej..
Usuńtrzymam kciuki, żebyś do końca czuła się tak dobrze, jak to możliwe :)!
UsuńNie dziękuję, bo wolę nie zapeszać :)
UsuńPrześlicznie wyglądasz, nie mogę się na Ciebie napatrzeć :) Faktycznie nieraz trudno kogoś nie ocenić po pierwszym spotkaniu, ostatnio moja babcia narzekała, że widziała kobietę w ciąży pijaną jak bela... co za świat...
OdpowiedzUsuńTo chyba takiej kobiecie to bym zwróciła uwagę, bo bym nie wytrzymała
UsuńPiękne zdjęcia . Ja pamiętam jak jeszcze ja chodziłam z brzuszkiem ale ten czas leci !
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz. Widać, że ciąża bardzo Ci służy. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję brzusia:) Ślicznie wyglądasz! W 100% się z Tobą zgadzam i czasem po prostu nie rozumiem tego świata - jedne kobiety starają się z całego serca o dziecko i mieć go nie mogą. Czasem te, które nie powinny go mieć zachodzą w ciążę:/ Żal mi takich dzieci no ale cóż można poradzić...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://anowiw.blogspot.com/
lub
http://ciazamija.blogspot.com/
Niestety nic na to nie można poradzić, ale aż żal się robi tych maluszków :(
Usuńwyglądasz przepięknie, ciąża Ci służy
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz! Szkoda, że niektórym ten stan nie przynosi szczęścia, żal mi już tego dzieciątka, bo chyba ie będzie mu łatwo! Tobie Dario życzę spokojnych ostatnich tygodni!
OdpowiedzUsuńTeż nosze maleństwo pod sercem i nie wyobrażam sobie żebym mogła w jakiś sposób mu zaszkodzić.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem matek , które naprawdę powinny dziękować za to , że zostały obdarowane takim szczęściem a robią dokładnie na odwrót tak jakby je ktoś pokarał za to , że zostaną mamami. Niestety ten świat jest nie sprawiedliwy bo jest tak jak piszesz . Nie jedne małżeństwo oddałoby wszystko żeby móc doświadczyć bycia rodzicem a inni ... szkoda słów.
Piękna sukienka właśnie szukam czegoś podobnego czy dawno ją kupowałaś?
Obserwuję już od dawna Twojego bloga zapraszam również do mnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sylwetta
śliczna mamusia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWyglądasz przepięknie :) Z pewnością Twoja Kruszynka będzie miała z Tobą cudowne życie!
OdpowiedzUsuńno coz tak to juz jest ja nie wiem jak mozna nie dbac o wlasne dziecko
OdpowiedzUsuńsuper blog :)) co powiesz na wspólną obserwację ? jeśli możesz odpisz na moim blogu :D
OdpowiedzUsuńwyglądasz kwitnąco :-)
OdpowiedzUsuńRównież spodziewam się maleństwa więc tym bardziej drażnią mnie podobne widoki, głównie chodzi mi o tego papierosa. Nie rozumiem takiego podejścia.
OdpowiedzUsuńGratulacje i powodzenia! ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post--> chocolate0monster.blogspot.com
Przepiękne zdjęcia, masz rewelacyjnego bloga, a co najważniejsze wyglądasz wprost kwitnąco! <3
OdpowiedzUsuńMuszę się z Tobą zgodzić, ja również nie rozumiem matek, które zamiast dbać o swoje pociechy i dawać im wszystko co najlepsze świadomie im szkodzą.
Pozdrawiam, Kamila