Jak wiadomo powszechnie, aby wzbudzić zainteresowanie mediów trzeba zrobić coś kontrowersyjnego. Podobno nie ważne jak mówią, ważne że mówią. Może coś w tym jest. Ostatnio takim zdarzeń w Polsce był pokaz Macieja Zienia, który odbył się w dość dziwnym, otóż w kościele.
Zapewne wielu osobom to się nie podobało, ale właśnie o to chodziło, wzbudziło to wielkie zainteresowanie mediów i nie tylko tych, którzy zajmowali się modą. Nawet w wiadomościach codziennych można było o tym usłyszeć. Czy to dobre posunięcie? Zapewne pod względem promocji zdecydowanie tak. Jest jeszcze wiele innych aspektów-uczuć religijnych, duchowości itp., ale w tej kwestii, każdy sam musi dojść do swojej opinii czy to mu się to podobało, czy może wręcz przeciwnie.
1. "Silent", Vouge Italia, sierpień 2008, zdjęcia: Steven Meisel
Ta sesja miała na celu uhonorowanie śmierci wielkego projektanta Yves Saint Laurenta (1.06.2008r.). Sesja powstała na cmentarzu, modelki pozujące w strugach deszczu ukazują skrajne emocje.
"Reality show", Vouge Paris, sierpień 2008, zdjęcia: Mario Testino
Raquael Zimmetmann, brana w naturalne futra perfidnie szydzi z obrońców praw zwierząt. Edytorial "Reality show", manifestuje ignorancję świata mody na ataki PETA. Modelka wyśmiewa działaczy peta, pokazując środkowy palec, wymierzając go w tablicę z napisem "Fur is dead"
2."Nun head", Pop Magazine, jesień/zima 2008, zdjęcia: Sebastian Faena
Tematyka religii zawsze budzi mnóstwo kontrowersji. Taka sesja nie mogła obyć się bez echa. Modelki odziane w habit jednocześnie pokazując biust.
3. "State of emergency", Vogue, Italia, wrzesień 2006, zdjęcia: Steven Meisel
Sesja powstała 5 lat po zamachu terrorystycznym, który miał miejsce w Nowym Jorku 11 września 2011 roku. Wydarzenie to bardzo przyczyniło się do zmiany procedur bezpieczeństwa stosowanych w kraju. Sesja ma na celu pokazanie współczesną perspektywę na temat terroryzmu, okrucieństwa i nadmiernego użycia przez policję.
4. "There will be blood", Vice 2012, zdjęcia: Emma Arvida Bystrom
Na koniec chyba najbardziej szokująca sesja zdjęciowa. Magazyn "Vice" ukazał zdjęcia kobiet w czasie okresu. W zwykłych codziennych sytuacjach. Czy to już przesada?
Kiedyś robiłam projekt na zajęcia odnośnie takich własnie najbardziej szokujących kampanii reklamowych, różnych ich podtekstów i tego, w jaki sposób próbuje się przyciągnąć potencjalnego klienta. W show biznesie wszystkie chwyty dozwolone :) ale czasem niektóre z tych kampanii i zdjęć można fajnie pointerpretować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
po obejrzeniu tych zdjęć pozostał we mnie pewien niesmak, na pewno na długo je zapamiętam, chyba taki waśnie był cel tych sesji.
OdpowiedzUsuńTaaaaak, te sesje są bardzo kontrowersyjne, ale okres? Serio? Aż się boję co jeszcze wymyślą XD
OdpowiedzUsuń